🪄 Długie Karmienie Piersią Forum
Wczoraj byłam z córeczką na szczepieniu. Podczas wizyty u pediatry dostała strasznej histerii, więc, żeby ją uspokoić, dałam jej pierś. I nasza pani doktor, skądinąd cudowna osoba, zapytała czy wiem, że to mleko już nic w sobie nie ma, że
Czy długie karmienie piersią jest dobre dla dziecka? Długie karmienie piersią jest często krytykowane. Wiele osób uważa, że podawanie piersi dziecku, które skończyło 2 czy 3 lata wpływa negatywnie - na jego psychikę. Czy długie karmienie piersią jest dobre, czy złe dla dziecka? Spytaliśmy o to psychologa dziecięcego. Długie karmienie piersią, czyli podawanie piersi kilkulatkowi to temat kontrowersyjny. Dla zwolenników długiego karmienia piersią jest doskonałym sposobem na kształtowanie się więzi między matką i malcem, dla przeciwników - czymś niestosownym i groźnym dla psychiki dziecka. O tym, czy długie karmienie jest dobre dla dziecka rozmawiamy z psychologiem, Zuzanną Suchecką. Spis treściCo to znaczy długie karmienie piersią?Czy długie karmienie piersią jest zdrowe?Czy długie karmienie piersią wpływa negatywnie na psychikę dziecka?Presja społeczna i krytyka długie karmienie piersią 15 Faktów o karmieniu piersią Co to znaczy długie karmienie piersią? Długoterminowe karmienie piersią to określenie na długie podawanie dzieciom piersi. A co znaczy „długie”? Trudno powiedzieć, ponieważ nikt tak naprawdę nie może jednoznacznie powiedzieć, do jakiego momentu dziecko powinno ssać mleko mamy. Wiele zależy od kultury i tradycji, w których żyjemy, od chęci matki, jej zdrowia, statusu społecznego. Są ubogie regiony świata, w których kobiety karmią dzieci przez wiele lat ze względu na brak innego pożywienia. W krajach cywilizowanych niektóre matki kończą karmienie naturalne wraz z opuszczeniem szpitala lub w ogóle go nie zaczynają. WHO ze względu na wyjątkowe zalety pokarmu kobiecego zaleca, aby podawać wyłącznie pierś przynajmniej przez pierwsze pół roku życia niemowlęcia, ale zaleca też, aby kontynuować ten sposób karmienia (oczywiście przy jednoczesnym rozszerzaniu diety), do 2. roku jego życia lub nawet dłużej. Amerykańskie Stowarzyszenie Pediatryczne podaje krótszy okres i definiuje długoterminowe karmienie jako podawanie piersi po 1. roku życia. Takie normy wynikają prawdopodobnie z tego, że tylko 17 proc. Amerykanek karmi naturalnie przez 12 miesięcy życia dziecka. W Polsce statystyki są bardzo podobne: według danych GUS z 2014 r. po urodzeniu piersią karmiło 98 proc. matek, do 6. miesiąca – 42 proc. Nowsze dane pochodzące z badania przeprowadzonego przez Instytut Matki i Dziecka oraz Fundację NUTRICIA w 2016 roku mówią, że 54 proc. polskich matek karmi wyłącznie piersią do 6. miesiąca życia niemowlęcia, a po pierwszych urodzinach malca piersią karmi nadal (tak jak w USA) tylko 17 proc. mam. Do stosowania się do zaleceń WHO jest nam więc daleko. Nic dziwnego, że Polki mówiąc o „właściwej” czy „dopuszczalnej” długości karmienia piersią podają okres pół roku lub rok. Za kobiety długo karmiące uznają te, które podają pierś przez 18 czy 24 miesiące. Czytaj: 15 faktów o mleku kobiecym: najzdrowszy pokarm dla niemowlaka Koniec karmienia piersią: sprawdź, dlaczego nie powinnaś rezygnować z karmienia zbyt wcześnie Czy długie karmienie piersią jest zdrowe? Do tego, że mleko kobiece to najlepszy pokarm dla niemowlęcia, nie trzeba nikogo przekonywać. Zawiera wyjątkowe składniki, których nie da się podrobić, a które gwarantują zdrowie i prawidłowy rozwój dziecka. Badania pokazują, że karmienie naturalne chroni maluszka przed chorobami, takimi jak infekcje wirusowe, biegunka, ale również przed alergią. Dotyczy to zarówno niemowląt, jak i kilkulatków. Dzieci ssące pierś, w późniejszym czasie rzadziej są otyłe i rzadziej cierpią na choroby cywilizacyjne, np. na cukrzycę czy choroby układu krążenia. Nie można też zapominać o korzyściach, jakie niesie karmienie piersią dla rozwoju emocjonalnego dziecka. Więź, która powstaje w czasie podawania piersi jest trwała, wyjątkowa i doskonale wpływa na psychikę karmieniu naturalnym zyskuje również kobieta. Mama karmiąca przez co najmniej 2 lata zmniejsza ryzyko zachorowania na nowotwór piersi. - Karmienie piersią redukuje stres, uspokaja dziecko i matkę – tłumaczy Zuzanna Suchecka, psycholog i terapeuta. – W czasie podawania piersi wytwarza się i u dziecka i u matki oksytocyna, która jest odpowiedzialna właśnie za spokój i za nawiązywanie więzi. Im dłużej dziecko jest karmione piersią, tym ta więź jest silniejsza. Jako psycholog i matka jestem zwolenniczką długiego karmienia naturalnego i jestem przekonana, że wpływa ono pozytywnie na dziecko. Badania pokazują korzyści w rozwoju poznawczym, emocjonalnym i fizycznym. Karmienie piersią pomaga mamie lepiej rozpoznawać potrzeby dziecka. Spędzając z nim więcej czasu uczy się lepiej odczytywać i nazywać jego emocje i - tym samym - rozwija inteligencję emocjonalną swoją i maluszka - dodaje ekspertka. Masz problem z popękanymi brodawkami? Zobacz jak temu zaradzić: Czy długie karmienie piersią wpływa negatywnie na psychikę dziecka? Część rodziców uważa, że długie karmienie piersią sprzyja nadmiernej zależności i przywiązaniu dziecka do matki, które może skutkować brakiem samodzielności, problemami z niezależnością czy w późniejszym czasie objawiać się trudnościami w nawiązywaniu relacji z innymi ludźmi. Są i „eksperci” od wychowania, którzy twierdzą, że długie karmienie piersią i wykorzystywanie ssania do uspokojenia dziecka może sprawić, że kilkulatek nie będzie potrafił panować nad swoimi emocjami w sytuacjach, w których nie będzie mógł skorzystać z maminego „uspokajacza”. Jednak zdaniem Amerykańskiej Akademii Pediatrii, a także wielu psychologów, długotrwałe karmienie piersią do 3 roku życia lub dłużej w żaden sposób nie szkodzi psychice dziecka. Przeciwnie – daje znaczące korzyści rozwojowe, np. może wpływać na lepszego przystosowanie społeczne karmionego dziecka w porównaniu z jego rówieśnikami. - W czasie pracy z pacjentami na przestrzeni lat, nie zauważyłam żadnych negatywnych skutków długoterminowego karmienia piersią. Było wiele badań zgłębiających ten temat i zawsze wyniki pokazywały znacząco więcej pozytywnych niż negatywnych skutków długiego karmienia naturalnego – mówi Zuzanna Suchecka. - Nie znam takich, które mówiłyby, że dzieci karmione długo piersią nadmiernie uzależniały się od mamy, że „przecięcie pępowiny” w ich przypadku będzie trudne lub niemożliwe. Psychologowie twierdza, że najlepszym miernikiem tego, czy wiszące przy piersi dziecko dobrze się rozwija jest obserwacja jego zachowania. Jeśli 4-latek nie ma problemu z zabawą z rówieśnikiem na zjeżdżalni, chętnie chodzi na urodziny kolegów do sali zabaw, radzi sobie w przedszkolu – nie ma się o co martwić. Warto jednak zastanowić się, jeśli dziecko nie chce nigdzie iść bez mamy i ciągle domaga się jej uwagi – to sygnał, że może warto rozważyć zakończenie karmienia. Czytaj: Mleko matki – fakty i mity na temat karmienia piersią Maminsynek, czyli synuś mamusi. Jak nie wychować maminsynka? Presja społeczna i krytyka długie karmienie piersią W maju 2012 roku magazyn Time, największy amerykański tygodnik opiniotwórczy pokazał na okładce matkę karmiącą piersią 4-letniego synka. Zdjęcie spotkało się z falą natywnych komentarzy, w których nazywano okładkę szokującą, niesmaczną, a nawet perwersyjną. Sama modelka, która pozwoliła się sfotografować w tak intymnej sytuacji powiedziała, że wielokrotnie spotykała się z atakami sąsiadów, którzy grozili jej telefonem do opieki społecznej pod zarzutem molestowania własnych dzieci. Rzeczywiście, kobiety karmiące piersią 2-3-letnie i starsze dzieci spotykają się z krytyką nie tyko obcych, ale i rodziny. Muszą wysłuchiwać argumentów, że ich mleko już jest „nic nie warte”, że wychowają fajtłapę, że to nie wypada itd. - Widok mamy karmiącej trzylatka budzi w Polsce, ale również w innych rozwiniętych krajach, u wielu ludzi zdziwienie i krytykę pokazuje brak tolerancji społeczeństwa na indywidualne wybory matek – mówi psycholog Zuzanna Suchecka. - To może być dla mamy ciężkie i trudne. Jak sobie radzić z taką krytyką, zwłaszcza ze strony najbliższych? Dla niektórych kobiet ocena innych nie jest problemem; potrafią sprzeciwić się opinii społecznej, iść za głosem serca. Inne muszą czasem szukać pomocy i wsparcia u psychologa. Ważne jest, żeby kobieta uświadomiła sobie, czego pragnie ona i jej dziecko, co jest dla niej ważniejsze – karmienie, czy opinia innych? Mama musi czuć się dobrze z decyzja, którą podejmie. Jeśli zrezygnuje z karmienia wbrew sobie, pod presją opinii zewnętrznej albo będzie je kontynuować na siłę, bez przekonania, to może niekorzystnie wpłynąć na relacje między nią a dzieckiem - mówi ekspertka. Czytaj: Karmienie piersią po powrocie do pracy - jak pogodzić pracę z karmieniem dziecka? 4 kroki do udanego karmienia piersią, czyli jak dobrze zacząć karmienie Psycholog, terapeuta metody Tomatisa. Na co dzień pracuje w Centrum Edukacji Zdrowotnej w Warszawie wspierając dzieci, młodzież i rodziny. Prowadzi profil na FB: Zuzanna Suchecka psycholog dziecięcy i młodzieżowy. Sprawdź, co wiesz o karmieniu piersią? Pytanie 1 z 5 Nawał pokarmu najczęściej zdarza się: w 2.– 6. dobie po porodzie gdy matka pije dużo wody gdy dziecko nie chce jeść
Płacz przy karmieniu - forum Karmienie piersią - dyskusja Pomocy!!! Córka ma 8 tygodni. Jak skończyła 3 tygodnie zaczął się problem z karmieniem. - GoldenLine.pl
Najnowsze badania i obserwacje pokazują, że młode mamy karmią piersią coraz krócej. Przechodzą bardzo szybko na karmienie butelką, by móc wrócić do pracy, spędzać więcej czasu poza domem oraz uniknąć tzw. karmienia na żądanie. Nie jest to dobre podejście. Karmienie piersią to same zalety, nie tylko dla dziecka, ale także dla jego mamy. Zatem zanim podejmiemy decyzję o odstawieniu niemowlaka od piersi, warto porozmawiać na ten temat ze specjalistą i wysłuchać jego karmienie piersią - Objawy i przebieg Jakie są zalety karmienia piersią?Jak najdłuższe karmienie piersią, ma wiele zalet nie tylko dla dziecka, ale także dla samej mamy. Nie ulega wątpliwości, iż pokarm od mamy jest bardzo wysokiej wartości odżywczej (zawiera wszelkie składniki niezbędne dla prawidłowego rozwoju dziecka), składniki odpornościowe, zmniejsza zachorowalność na różnego rodzaju choroby, podatność na infekcje, jest lekkostrawny (nie powoduje zaparć ani innych problemów ze strony układu pokarmowego) a co ważne obniża ryzyko pijąc mleko od matki, nie odczuwa pragnienia. W trakcie ssania ćwiczy ono mięśnie twarzy oraz jamy ustnej. Jest to proces bardzo ważny w prawidłowym rozwoju fizycznym oraz psychicznym dziecka. Karmienie piersią ma także wielki wpływ na mamę, ponieważ prowadzi do szybszego obkurczania macicy, zmniejsza intensywność krwawienia z dróg rodnych, obniża ryzyko wystąpienia anemii czy krwotoku poporodowego. Młode mamy, które karmią piersią szybciej pozbywają się nadmiernej ilości kilogramów z okresu kobieta podejmuje sama decyzję co do kwestii żywienia, leczenia oraz wychowania swojej pociechy. Jeśli jednak nie jesteśmy pewne, co do swoich decyzji, warto skontaktować się ze zawarte w dziale Specjalista Radzi mają charakter informacyjny i należy je traktować jako dodatkową pomoc przy udzieleniu niezbędnej pomocy choremu oraz jako ewentualny wstęp do leczenia przez specjalistę. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za efekty zastosowania w praktyce informacji umieszczonych w dziale Specjalista Radzi.
A przecież karmienie piersią to czysta fizjologia i czynność, którą każdego dnia wykonują miliony kobiet na świecie. To nie tylko sposób na zaspokojenie głodu dziecka, ale też odpowiedź na jego potrzebę bliskości, dawanie poczucie bezpieczeństwa, wspieranie odporności i prawidłowego rozwoju układu trawiennego.
Laktacyjny terror – pewnie dobrze znasz to pojęcie. Ty edukujesz, nie straszysz i nie zmuszasz. A dlaczego polskie matki często nadal słyszą zdania typu: „Boli? Ma boleć!”, „Jak nie karmisz, to jesteś gorszą matką”.Agata Aleksandrowicz: Jeżeli ktoś mówi drugiej kobiecie „Boli? Ma boleć!”, „Jak nie karmisz, to jesteś gorszą matką” to znaczy, że zupełnie nie zna się na karmieniu piersią, tylko gdzieś chce dać ujście swoim frustracjom. Na szczęście jest to najczęściej domena anonimowych internautów lub osób niewyedukowanych, których nie warto w ogóle to jest? Czy kobieta ma rzeczywiście dzisiaj wybór: „Będę karmić” / ”Nie będę karmić”. Jeśli wybierze tę drugą opcję, skazana jest na ostracyzm społeczny. A może przesadzam?Na cokolwiek się nie zdecyduje, musi się przygotować na to, że jej wybór będzie komentowany w różny sposób. Matki w Polsce są taką grupą, która podlega ciągłej krytyce. To czy będzie karmiła piersią czy nie, nie uchroni jej od oceny zewnętrznej. Archetyp Matki Polki jest mocno zakorzeniony w naszych umysłach i istnieje takie społeczne przyzwolenie na ocenianie matek i ich rodzicielstwa i naprawdę nie ma to nic wspólnego z tym, czy kobieta karmi czy nie karmi się jednak do ostracyzmu, o którym wspomniałaś - dla kontrastu przywołam komentarze pod informacją o pozwie w sprawie dyskryminacji, który wytoczyło w Sopocie Stowarzyszenie Polskie Towarzystwo Prawa Antydyskryminacyjnego. Kobieta karmiąca sześciomiesięczne niemowlę została wyproszona z restauracji, a hejt jaki się na nią wylał, zaskoczył nawet mnie. Ilość epitetów i wyzwisk jaki musiała przyjąć ta mama na klatę, bo walczy o poszanowanie swoich praw, jest oszałamiająca. No to jak to jest – Polki chcą, czy nie chcą karmić piersią?W Polsce nie ma obowiązku karmienia piersią. Co ciekawe prawie 99% kobiet deklaruje w ciąży chęć karmienia piersią, a ponad 90% inicjuje to karmienie w szpitalu. W badaniach prof. Kostuch czy raportach o stanie laktacji w Polsce Centrum Nauki o Laktacji zawsze odnotowuje się wysoki odsetek inicjacji karmienia piersią (w porównaniu do Europy jest naprawdę rewelacyjnie), a zaraz potem po kilku dniach wysoki odsetek dokarmiania. Po kilku miesiącach, w standardzie WHOskim, karmi już tylko kilkanaście procent mam. Gdzie leży problem?Od 1/3 do połowy dzieci jest już w szpitalu dokarmianych sztucznie (są takie szpitale, gdzie dokarmia się 100% dzieci). Więc myślę, że w wielu przypadkach nie ma też tego wyboru w drugą stronę. Przychodzi lekarz i każe dokarmić, a z lekarzem się nie dyskutuje. Dokarmianie nieuzasadnione jest najszybszą drogą do niekarmienia piersią, a jak wskazuje raport Najwyższej Izby Kontroli większość dokarmiania w Polskich szpitalach jest nieuzasadniona. Najczęściej kobiety decydują się na karmienie piersią, ale potem po prostu „psuje” im się to karmienie. Jakie jeszcze mogą być powody niekarmienia piersią przez matki w Polsce?Jest to wina braku wiedzy, czasu i zaangażowania personelu szpitali. To także wina kompletnego braku refundacji porady laktacyjnej i niestety, powielanych przez personel medyczny mitów i zabobonów na temat karmienia. Nawet nie zdajesz sobie sprawy, jak wiele mam nadal wierzy, że miały za cienki pokarm, że dziecko może się nie najadać, że jak zjedzą truskawkę, to dziecko dostanie wysypki. Tego właśnie kobiety dowiadują się z gabinetów lekarskich. W jednym z dużych warszawskich szpitali personel odradza karmienie piersią podczas pobytu w szpitalu, bo „mleko jest zestresowane z nerwów mamy”, a to są zabobony i gusła wiem nawet jak to skomentować… Jakie są rzeczywiście przeciwskazania do karmienia naturalnego?Istnieje tylko kilka poważnych przeciwwskazań, np. klasyczna galaktozemia (choroba genetyczna, która objawia się tym, iż organizm chorego nie ma możliwości przekształcenia cukrów prostych w energię – przyp. red.), nosicielstwo HIV czy terapia nowotworowa mamy. Tymczasem nadal lekarze zabraniają karmić dzieci z alergiami (podczas kiedy dla dzieci alergicznych mleko matki ma wręcz lecznicze znaczenie), kiedy mama musi przyjąć antybiotyk (tutaj też taka dygresja – bywa, że chore dziecko dostaje antybiotyk X, a mamie już nie chcą przepisać tego samego leku, bo „karmi piersią i może dziecku zaszkodzić” – to całkowity absurd) albo kiedy dziecko ma rota wirusa, ma biegunkę i wymiotuje. Ilość absurdalnych zakazów, brak szerokiej edukacji personelu medycznego na temat laktacji sprawia, że najczęściej mamy, mimo chęci, nie mają odpowiedniego wsparcia medycznego i niemedycznego, żeby to karmienie piersią kontynuować, jeżeli mają problemy. A na braku wsparcia tracimy wszyscy – dzieci najcenniejszy pokarm, mamy pewność siebie, a społeczeństwo traci niestety finansowo zarówno w mikro jak i w makro masz na myśli mówiąc „społeczeństwo traci niestety finansowo na niekarmieniu piersią zarówno w mikro jak i w makro skali”?Niekarmienie piersią generuje koszty np. koszty leczenia raka piersi (w Stanach mówi się już o miliardach dolarów) czy koszty leczenia martwiczego zapalenia jelit u jeszcze warto karmić piersią?Lubię na to pytanie odpowiadać trochę od drugiej strony, czyli od strony mamy. Karmienie piersią redukuje i to w bardzo dużym stopniu ryzyko pojawienia się nowotworu piersi, i to tego spowodowanego mutacją genu BRCA-1, zmniejsza ryzyko nawrotu choroby i ryzyko śmierci z powodu raka piersi. Zmniejsza też ryzyko zachorowania na raka jajnika, wystąpienia u mamy cukrzycy, osteoporozy czy chorób chodzi o dzieci to niezupełnie wiem, czy jest miejsce żeby to wszystko wymieniać. Zacznę może od tego, że ratuje życie. Lancet i UNICEF wiosną poinformowały, że każdego roku karmienie piersią mogłoby uratować życie ponad 820 000 dzieci. Nie mówimy tutaj tylko o dzieciach z krajów trzeciego świata, ale o dzieciach tu i teraz, polskich, brytyjskich czy amerykańskich. W jednym ze szpitali w Stanach, kiedy zaczęto podawać wcześniakom mleko kobiece z banku czy od mamy, to przypadki martwiczego zapalenia jelit (MZJ) prawie przestały występować. MZJ jest jednym z najgroźniejszych stanów chorobowych, jaki dotyka wcześniaki. Wcześniaki karmione mlekiem kobiecym, mają lepiej rozwijające się układy – nerwowy, oddechowy, pokarmowy, lepiej rozwija się ich wzrok. A dla tych dzieci jest to ogromnie istotne, bo one rodzą się przed swoim czasem i ich małe ciałka naprawdę potrzebują tego komórkach matki są przeciwciała, komórki macierzyste, które mogą tworzyć komórki funkcjonalne w ciele dziecka, a w brzuszkach dzieci z mleka matki powstaje HAMLET – czyli taka cząstka, która dosłownie zabija komórki wszystko - oprócz tych dobrze znanych plusów karmienia piersią, czyli zmniejszenia ryzyka infekcji, hospitalizacji, powikłań po infekcjach. Dzieci karmione piersią mają niższe ryzyko zachorowania na nowotwory krwi, cukrzycę. Naukowcy nawet ostatnio analizowali to jak wpływa karmienie piersią na IQ i dobrostan dorosłego już człowieka i okazało się, że dzieci karmione piersią mają wyższe IQ i zarabiają więcej jako dorośli niż dzieci, które były żywione sztucznie. Warto jednak pamiętać, że mleko mamy też nie jest gwarancją zdrowia i dobrobytu. Dzieci – jak i wszyscy dorośli – chorują i mają problemy ze zdrowiem. Natomiast warto karmienie piersią potraktować jak inwestycję, która jak pokazują badania naukowe procentuje. Co się stanie/może stać, jeśli nie będziemy karmić piersią? Jakie mamy wtedy alternatywy?Jeżeli mamy problemy z karmieniem piersią i chcemy to rzucić i mieć spokój, to warto udać się chociaż raz do doradcy laktacyjnego. Z doświadczenia wiem, że najczęściej wystarczy poprawa techniki przystawiania, żeby problemy zniknęły, a nadal taka wizyta jest o niebo tańsza niż kupowanie sztucznego mleka przez rok, czy dwa. Jeżeli mama nie chce karmić piersią lub nie może to wybór żywienia alternatywnego zawsze należy ustalić z dobrym lekarzem. Warto też udać się do doradcy, żeby poznać techniki karmienia butelką w sposób, który jak najmniej będzie ingerował np. w zgryz dziecka czy w jego naukę rozróżniania uczucia sytości i głodu. Karmienie butelką wydaje się być proste, ale naprawdę warto zadbać o to, żeby robić to dobrze, a wybór np. mleka zastępczego jest tutaj akurat kwestią do rozważenia z lekarzem. Zresztą warto wiedzieć, że mleka sztuczne mają regulowany skład, więc wcale się tak bardzo od siebie nie przekonujesz do karmienia piersią matki, które twierdzą, że za nic na świecie nie będę karmić pociechy w ten sposób. A może nie udaje Ci się przekonać tych najbardziej zatwardziałych? I czy w ogóle warto te najbardziej zatwardziale przekonywać? Myślę, że nie ma co przekonywać ludzi na siłę do czegokolwiek. W ogóle myślę, że mamy nie są zatwardziałe (jakoś to mi się pejoratywnie kojarzy), tylko mają swoje życie i swoją wiedzę i swoje decyzje. Można nie chcieć karmić piersią z miliona powodów. Około 20% mam karmić nie będzie z powodów fizycznych, emocjonalnych, społecznych czy innych indywidualnych. Nie jest ani moją rolą ani nie mam jakiekolwiek kompetencji, żeby jej decyzję podważać. Mam tylko nadzieję, że rezygnacja z karmienia piersią nie jest wynikiem braku wiedzy (o co jak już mówiłam nie trudno, bo sam personel czasem nie wie ,co mówi). Moją rolą jest dostarczyć wiedzę. Aktualną, najnowszą, sprawdzoną. Ale jeżeli mama nie chce karmić, to karmić nie będzie. Nie mam misji nawracania. Natomiast jak mam kontakt z mamą wątpiącą, czy poszukującą, to zawsze lubię mówić, żeby spróbowała. Wyjdzie jej czy nie, polubi czy nie, będzie karmić czy nie, to może być różnie, ale spróbować warto i to do niczego nie zobowiązuje, ale też drugiej takiej okazji nie dostanie. Może się jej uda, może polubi, a może nie. W karmieniu piersią ważne jest to że każdy miesiąc, tydzień czy dzień się liczą. Każda kropla się liczy. Jeżeli nawet czytasz to i jesteś zdecydowana nie karmić piersią, to zachęcam do odciągnięcia i podania chociażby siary – pierwszego mleka, w którym znajduje się skoncentrowana dawka dobrych bakterii i przeciwciał. Siara nazywana jest przez specjalistów pierwszą szczepionką i płynnym skarbem dla noworodków. Ponadto jest bardzo sycąca. Jest jej mało, bo mały jest brzuch dziecka, ale ma dla malucha ogromne znaczenie. Agata Aleksandrowicz: autorka Bloga Matki Karmiącej Dyplomowana Promotorka Karmienia Piersią, Redaktor Naczelna Kwartalnika Laktacyjnego. Jest Fundatorką i Wiceprezeską Fundacji Promocji Karmienia Piersią. Prelegentka licznych konferencji o karmieniu naturalnym. Współpracuje z WHO i Ministerstwem Zdrowia. Prowadzi warsztaty w Centrum Nauki o Laktacji na kursie dla przyszłych także: Krzesełka do karmienia dzieci - sprawdź opinie rodziców
Podniebienie gotyckie a karmienie piersią Niewłaściwie zbudowane podniebienie może w znaczący sposób przeszkadzać noworodkowi i niemowlęciu w pobieraniu pokarmu z piersi matki . Ma to związek z utrudnionym uniesieniem środkowej części języka do wysoko i wąsko sklepionego podniebienia.
Postęp cywilizacyjny ingeruje we wszystkie sfery życia, także macierzyństwo. W wielu kręgach bardziej dziwi mama karmiąca swoje dziecko w sposób naturalny niż ta używająca butelki i mieszanki. Kiedy dziecko skończy 6 miesięcy a mama nie odstawia go od piersi- często spotyka się z pytaniem: Jeszcze karmisz? Zdarza się, że odpowiedź twierdząca może wywołać oburzenie, zdziwienie, a kobieta zostać posądzaną o egoizm i zaborczość… Dlaczego? 9% polskich mam karmi piersią przez pierwsze 24 miesiące życia dziecka. Jakie są zalecenia rzetelnych lekarzy? Światowa Organizacja Zdrowia zaleca wyłączne karmienie piersią przez pierwszych pełnych 6 miesięcy życia dziecka. Potem powinno nastąpić rozszerzenie diety o lokalne produkty uzupełniające. W krajach rozwijających się zalecane jest karmienie piersią minimum 3 lata lub dłużej, szczególnie dzieci obciążonych alergiami. Eksperci od spraw żywienia uważają, że zgodnie z naturalnym, zachodzącym od wieków procesem rozwoju, należy płynnie przejść od wyłącznego karmienia piersią do uzupełniania mlecznej diety dziecka innymi produktami. W drugim półroczu życia malucha powinna być to jedynie degustacja, zapoznawanie z nowymi konsystencjami, zapachami, smakami tak by stanowiły zaledwie trzecią części całości wyżywienia (aż do okolic 12 miesiąca). Proporcje stopniowo powinny się zmieniać, by około 24 miesiąca życia dziecka mleko mamy stanowiło trzecią częśc pożywienia. Skąd pomysł by tak długo karmić dziecko? Człowiek należy do gatunku ssaków. Większe osobniki tej grupy przestają karmić swoje małe gdy osiągną one czterokrotną wagę urodzeniową – u człowieka następuje to około 27-30 miesiąca życia. U ssaków naczelnych zaprzestanie karmienia następuje jeszcze później – gdy młode osiągną trzecią część wagi dorosłego osobnika lub wyżynają się im pierwsze stałe zęby- u ludzi dzieje się tak między 4 a 7 rokiem życia. Przeprowadzone badania wskazują, że 2,5 roku naturalnego karmienia to minimum, aby dziecko odniosło największe korzyści fizyczne, rozwojowe, emocjonalne. Braki żywieniowe i odpornościowe spowodowane wcześniejszym zaprzestaniem karmienia, cywilizacja usiłuje rekompensować przez antybiotyki, szczepionki, nadmierną higienę. Czytanie jest ważne – poznaj książkę: Karmienie piersią Uwaga! Reklama do czytania Jak zrozumieć małe dziecko Poradnik pomagający w codziennej opiece Twojego dziecka Czy mleko po 6, a nawet 12 miesiącach karmienia ma jakiekolwiek wartości? Podstawowym mitem, z którym spotykają się długo karmiące mamy, jest ten o płynącej z piersi nic nie wartej wodzie, w którą zamienia się mleko matki. Wykazując się wielką mądrością Janusz Korczak nazwał mleko matki białą krwią, zawiera ono bowiem komórki krwi odpowiedzialne także za odporność. Mleko mamy zawiera cały szereg przeciwinfekcyjnych substancji, między innymi immunoglobulinę sekrecyjną, która tworzy główną barierę na śluzówce układu pokarmowego i oddechowego i umożliwia wielopoziomową walkę z wirusami i bakteriami – najwięcej tej substancji jest w tak uznanej siarze. Poziom niektórych immunoglobulin wzrasta, osiągając w dwudziestym miesiącu laktacji stężenie równie wysokie jak w 2 tygodniu karmienia. Wczesna stymulacja systemu odpornościowego zapewnia dziecku ochronę zarówno w trakcie karmienia, jak wiele lat po jego karmienie piersią zapewnia odporność na wiele chorób, w tym uważanych za cywilizacyjne, np. wrzodziejące zapalenie okrężnicy. Wraz z długością karmienia (rok i więcej) dwukrotnie maleje ryzyko zachorowania na cukrzycę. Karmienie piersią między 12 a 36 miesiącem dwukrotnie obniża także ryzyko śmierci z powodu chorób układu oddechowego w porównaniu do dzieci karmionych sztuczną mieszanką. Substancje odpowiedzialne za trawienie mleka wytwarzane są w organizmie dziecka do piątego, szóstego roku życia, kiedy dzieci osiągają odporność bardziej zbliżoną do odporności dorosłych. To w latach, nie miesiącach mierzymy długie karmienie piersią przynoszące wielopłaszczyznowe korzyści. Warto jeszcze przeczytać: Ilość mleka z czasem się zmniejsza, ale jego jakość ulega poprawie, liczba ciał odpornościowych rośnie, skład mleka modyfiuje się optymalne do potrzeb starszego dziecka. Ważnym aspektem długiego karmienia piersią jest także odpowiedź na ogromne emocjonalne potrzeby dziecka. Przywiązanie i bliskość odczuwane przez maluszka w trakcie karmienia, to wstęp do nauki okazywania uczuć. A co z powrotem mamy do pracy? Dziecko w okresie poniemowlęcym jest bardzo zaangażowane w poznawanie świata i w ciągu dnia ssie coraz mniej – dlatego powrót mamy do pracy nie jest żadną przeszkodą w długotrwałym karmieniu. Starsze dziecko ssie pierś najczęściej popołudniami, wieczorami i nocami. Czy karmiąc tak długo mama nie uzależnia od siebie dziecka? Dziecko szybko rozwija się poznawczo i fizycznie, jednak emocjonalnie dzieje się to znacznie wolniej. Małe dziecko ma prawo być przywiązane do swoich bliskich i nie ma w tym nic niestosownego. Wystarczy pozwolić mu się spokojnie rozwijać, by z czasem stawało się coraz bardziej samodzielne. Długie karmienie piersią sprzyja zrównoważonemu rozwojowi emocjonalnemu i nie ma złego wpływu na charakter dziecka. Zauważa się, że dzieci długo karmione są pewniejsze siebie, łatwiej nawiązują kontakty z otoczeniem i pozbawione są nadmiaru lęków związanych z poznawaniem świata. Do jakiego wieku dziecko może chcieć ssać pierś? Dziecko będzie ssało pierś dotąd, aż mu to będzie potrzebne do prawidłowego rozwoju. Jest to zależne od wielu czynników, np. kondycji malucha, usposobienia, temperamentu. Czy zrezygnuje samo? Czy możemy mu pomóc w zakończeniu tego etapu życia? Przede wszystkim musimy być pewni, że zapewniamy swojemu dziecku to co najlepsze i w sposób w jaki umożliwiła to natura. Aby nie zakłócić naturalnego procesu powinniśmy wystrzegać się niecierpliwości w oczekiwaniu na właściwy moment, strachu, że nigdy on nie nastąpi, obarczania karmienia piersią winą za czasem trudne do zrozumienia zachowanie dziecka, smutku z powodu przejawów braku akceptacji społecznej. W okolicach 2 roku życia dziecko najczęściej w ciągu dnia ssie krótko i, jeśli ma ku temu warunki, dłuższe sesje odbywa przed spaniem, w nocy i w czasie niedyspozycji, np. choroby. W tym czasie można zaobserwować, że bez względu na starania rodziców dziecko ma okresy niechęci do jedzenia pozamlecznego przeplatane dniami, w których je chętnie, dużo i z radością. Może trwać to wiele miesięcy i jest spowodowane dojrzewaniem układu pokarmowego, nabywaniem zdolności przeżuwania, stopniowym rozwojem układu odpornościowego, dużą niedojrzałością emocjonalną dziecka. Wszystkie te stany są całkowicie normalne i dość powoli, wraz z postępującym rozwojem, jedzenie pozamleczne będzie odgrywać coraz większą rolę w wyżywieniu dziecka. Każdy maluch jest inny i ma swoje własne tempo rozwoju, także w kwestii jedzenia. Organizm zdrowego, odpornego dziecka szybciej będzie gotowy do rezygnacji z mleka, niż ten obarczony alergiami, z upośledzonymi mechanizmami obrannymi, o zwiększonych potrzebach emocjonalnych. Między 24 a 36 miesiącem życia dziecko jest tak pochłonięte poznawaniem świata, że często zapomina o swoich mlecznych posiłkach i wraca do nich głównie podczas choroby, gdy jest bardzo zmęczone, w nocy i po spaniu. Około 2,5 roku dziecko osiąga dojrzałość poznawczą i emocjonalną, które pozwalają mu zrozumieć następstwo czasów i tym samym prośba, by zaczekało z jedzeniem do rana, zrezygnowało z niego np. z powodu zmęczenia mamy ma spore szanse spotkać się z pozytywną reakcją i świadczy o wzrastającej gotowości do rezygnacji z karmienia. Warto ułatwiać dziecku łagodne dorastanie do nowego etapu i wysyłać jasne komunikaty, np. „Teraz nie ma mleczka, będzie przed spaniem” lub „Mleczko pijemy kiedy mamy na sobie piżamkę”. Dobre efekty prznosi przytualnie dziecka i odwracanie jego uwagi, proponowanie picia… Czasem wystarczy zaspokoić potrzebę bliskości i pragnienie, by maluch zapomniał o mleku mamy. Jako ostatnie znikają z codziennych zwyczajów najważniejsze dla malucha karmienia. U każdego dziecka będą one inne. Czasem może się zdarzyć, że dziecko, które już od wielu miesięcy nie ssało w dzień, nagle o to prosi. Jest to zwykle potrzeba upewnienia się, że dalej ma prawo do bliskości i im życzliwiej prośba zostanie spełniona, tym szybciej przestanie być ponawiana. Prędzej rezygnują z matczynej piersi także te maluchy, którym jej nikt nie ogranicza. Młody człowiek, który ma możliwość samodzielnego zdecydowania o zakończeniu ssania staje się coraz bardziej niezależny. Wspólne dojrzewanie do tej decyzji, towarzyszenie dziecku w rozwoju bez ponaglania go daje ogromny potencjał maluchowi i satysfakcję mamie. Uwaga! Reklama do czytania Niegrzeczne książeczki Czy dzieci na pewno są niegrzeczne? Seria książek dla dzieci 2-5 roku życia i rodziców o tym, że w każdym zachowaniu dziecka jest ważna jego potrzeba. Wiele mam rezygnuje z długiego karmienia piersią w obawie o wygląd swojego biustu, czy słusznie? Najnowsze badania opublikowane w Aesthetic Surgery Journal ponad wszelką wątpliwość wykluczyły długie karmienie piersią jako przyczynę poporodowej obwisłości piersi. Cytowane badania zadają kłam obiegowej opinii o zgubnym wpływie karmienia piersią na kondycję biustu. Prawdziwymi przyczynami ewentualnego pogorszenia wyglądu naszego dekoltu są: starszy wiek matki w chwili zajścia w ciążę, większa waga ciała, większy przyrost wagi w trakcie ciąży, większa ilość ciąż, większy rozmiar piersi przed ciążą oraz palenie papierosów. Wiele mam długo karmiących swoje dzieci widzi w takiej decyzji tylko jedną, podstawową wadę: brak zrozumienia ze strony środowiska. Możemy je uspokoić – długie karmienie to podążanie za macierzyńskim instynktem i potrzebami dziecka. Mieszanki modyfikowane dla dzieci są jedynie środkami zastępczymi, które powinno się podawać w rzeczywiście uzasadnionych przypadkach. Długie karmienie piersią może być dobre, a także przyjemne zarówno dla mam, jak i dzieci. Foto
AMERYKAŃSKA AKADEMIA PEDIATRII zaleca karmienie piersią co najmniej przez 12 miesięcy. EUROPEJSKIE TOWARZYSTWO GASTROENTEROLOGII, HEPATOLOGII I ŻYWIENIA DZIECI zaleca kontynuowanie karmienia piersią według potrzeb matki i dziecka, czyli tak długo, jak oboje tego potrzebują.
Dzisiaj Dzień Ojca i z tej okazji zapraszam cię do wysłuchania rozmowy, której bohaterem jest Patrick Ney. Psycholog, doradca rodzicielski, tata dwóch córeczek, urodzony w Anglii, co w tej historii ma również znaczenie ;) Posłuchaj rozmowy Natomiast o 17:00 zapraszam Cię na live z Agnieszką Hyży - porozmawiamy o rodzicielstwie, macierzyństwie i oczywiście o ojcostwie. O tym co robić z "dobrymi radami". Dołącz Wszystko o karmieniu piersią.
Matka 3,5-letniego chłopca wzbudziła sensację, pozując do zdjęcia z nagą, karmiącą piersią. Niestosowne, niezdrowe czy zupełnie normalne - spierali się internauci.
Jako długotrwałe karmienie piersią określa się w fachowej literaturze okres karmienia piersią wynoszący dłużej niż rok, czyli karmienie piersią po okresie niemowlęctwa. Długotrwałe karmienie piersią nie jest nowym określeniem. Kiedyś było to zupełnie naturalne zachowanie, niestety, przez szybko zachodzące kulturalne zmiany zostało ono nieco zapomniane. Są jednak regiony świata, w których nawet dziś dzieci karmione są piersią, dopóki nie skończą dwóch, trzech, czterech, a nawet pięciu czy sześciu lat. W społeczeństwie zachodnim takie zachowanie postrzegane jest raczej jako coś dziwnego, a nawet złego. Matki, które karmią piersią dłużej niż rok, często słyszą krytykę ze strony otoczenia, jak np. „Jeszcze karmisz? Przecież to już woda!”, „Tak długim karmieniem piersią tylko uzależniasz dziecko od siebie!”, „Odetnij w końcu tę pępowinę i odstaw swoje dziecko od piersi”, „Długie karmienie piersią prowadzi do zaburzeń psychicznych u dziecka”. Takie komentarze wychodzą głównie z ust osób, które nie mają wiedzy o karmieniu piersią podrośniętego już dziecka. Tym bardziej jest mi przykro, że wiele takich komentarzy mamy karmiące słyszą od pracowników służby zdrowia. W tym artykule postaram się obalić kilka mitów dotyczących długotrwałego karmienia piersią. Mit: Karmienie piersią po okresie niemowlęctwa nie jest normalne Fakt: Zarówno Światowa Organizacja Zdrowia, jak i polskie Ministerstwo Zdrowia zalecają, by niemowlęta karmić wyłącznie piersią przez pierwsze sześć miesięcy życia, aby ich wzrost, rozwój i zdrowie były optymalne, a także kontynuować karmienie piersią do drugiego roku życia i dłużej, przy jednoczesnym wprowadzaniu pokarmów uzupełniających [1, 2]. Amerykańska Akademia Pediatrii zaleca karmić do roku lub dłużej według życzenia matki i dziecka [3], a Europejskie Towarzystwo Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci (ESPGHAN) – tak długo, jak życzą sobie tego mama i dziecko [4].POLECAMY Jak widać z powyższych zaleceń, żaden autorytet nie stawia górnej granicy dla karmienia naturalnego. Katherine Dettwyler, antropolog kultury, podjęła próbę określenia biologicznej normy dla ludzi w kwestii odstawienia dziecka od piersi. Aby tego dokonać, Dettwyler przyjrzała się innym ssakom i zastosowała pewne kryteria, by oszacować u nich naturalny wiek odstawienia od piersi. Następnie odniosła te same kryteria do człowieka i doszła do wniosku, że naturalny wiek odstawienia od piersi, czyli norma długości karmienia piersią dla człowieka, to 2,5–7 lat [5, 6]. Mit: Po roku mleko matki nie ma już żadnych wartości odżywczych Fakt: Chociaż przeprowadzono niewiele badań dotyczących dzieci karmionych piersią w wieku powyżej dwóch lat, dostępne informacje wskazują, że karmienie piersią pozostaje cennym źródłem żywienia i ochrony przed chorobami tak długo, jak trwa karmienie piersią. Mleko matki karmiącej dłużej niż rok wciąż jest bogate we wszystkie składniki odżywcze. Potwierdzają to badania przeprowadzone na potrzeby banków mleka. Naukowcy chcieli sprawdzić, czy kobiety karmiące powyżej roku, dwóch, a nawet trzech lat mogą być dawczyniami mleka. Badania wykazały, że choć na późniejszym etapie laktacji mleko produkowane jest w nieco mniejszych ilościach, to jest ono bardziej skondensowane. Skład pokarmu zmienia się, dostosowując się do potrzeb starszego dziecka. Zmniejsza się ilość niektórych składników, np. cynku i wapnia, zwiększa się zaś ilość białka, sodu, laktoferyny, lizozymu oraz immunoglobulin [7]. Naukowcy z Banku Mleka Kobiecego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego im. Ludwika Rydygiera w Toruniu dysponują nowoczesnym aparatem do badania jakości mleka, którym sprawdzili skład i wartości odżywcze mleka kobiet karmiących powyżej roku. Następnie porównali ich mleko z mlekiem kobiet karmiących donoszone noworodki oraz wcześniaki. Wyniki przedstawili podczas konferencji w Londynie w 2014 r., zorganizowanej przez Stowarzyszenie Banków Mleka w Wielkiej Brytanii. Okazało się, że mleko kobiet karmiących dłużej niż rok zawiera zwykle nawet więcej białka i jest bardziej kaloryczne niż mleko mam karmiących dzieci w pierwszych miesiącach po urodzeniu [8]. Inne badania mówią, że ok. 480 ml mleka matki może zapewnić dwulatkowi: 29% zapotrzebowania na energię, 43% zapotrzebowania na białko, 36% zapotrzebowania na wapń, 75% zapotrzebowania na witaminę A, 76% zapotrzebowania na kwas foliowy, 94% zapotrzebowania na witaminę B12, 60% zapotrzebowania na witaminę C [9]. Mit: Po roku mleko matki nie ma już żadnych wartości immunologicznych, zdrowotnych Fakt: Długotrwałe karmienie piersią ma ogromny wpływ na zdrowie dziecka, ponieważ mleko matki przez cały okres karmienia zawiera czynne substancje o działaniu immunologicznym, co potwierdzają liczne badania. Według badań Amerykańskiej Akademii Lekarzy Rodzinnych dzieci odstawione od piersi przed ukończeniem dwóch lat są narażone na zwiększone ryzyko zachorowania [10]. Stwierdzono także, że dzieci karmione piersią w wieku od roku do trzech lat rzadziej chorują, a ewentualne infekcje trwają krócej. Także współczynniki umieralności są u nich niższe [11–13]. Badania pokazują, że niektóre czynniki odpornościowe zwiększają swoją koncentrację podczas drugiego roku laktacji, a także podczas procesu odstawiania od piersi [14–16]. Karmienie piersią, niezależnie od jego czasu trwania, zmniejsza częstość występowania infekcji przewodu pokarmowego u niemowląt o 2/3, a efekt ten utrzymuje się jeszcze dwa miesiące po zaprzestaniu karmienia piersią [17]. Mit: Długotrwałe karmienie piersią prowadzi do zaburzeń psychicznych u dziecka Fakt: Jest wręcz odwrotnie – karmienie piersią przyczynia się do rozwoju psychicznego oraz społecznego dziecka. Według Amerykańskiej Akademii Pediatrii: There is no upper limit to the duration of breastfeeding and no evidence of psychologic or developmental harm from breastfeeding into the third year of life or longer („Nie ustalono górnej granicy wieku, do której dziecko można karmić piersią, ani nie ma danych potwierdzających niekorzystne psychologiczne i rozwojowe następstwa karmienia piersią do trzeciego roku życia lub dłużej”) [18]. Jedno z badań mówi: „Krótszy czas karmienia piersią może być czynnikiem niekorzystnych skutków dla zdrowia psychicznego na całej ścieżce rozwoju dzieciństwa i wczesnej młodości” [19, 20]. Kilka badań wykazało także pozytywny związek między dłuższym okresem karmienia piersią a rozwojem społecznym – „Psychomotoryczny i społeczny rozwój dzieci karmionych piersią różni się wyraźnie od tych karmionych mieszanką mlekozastępczą i prowadzi w wieku 12 miesięcy do znaczących korzyści rozwojowych, psychomotorycznych i społecznych” [21]. Mit: Długotrwałe karmienie piersią prowadzi do wiotczenia piersi u mamy karmiącej Fakt: Karmienie piersią nie wpływa niekorzystnie na kształt piersi. Przeprowadzone badania dotyczące niezależnych czynników wiotczenia piersi pokazały, że za obwisłymi biustami stoją wiek, liczba ciąż, zbyt duże rozmiary staników w ciąży, wysokie BMI, a także palenie papierosów [22]. Mleko matki karmiącej dłużej niż rok wciąż jest bogate we wszystkie składniki odżywcze oraz immunologiczne. Mit: Dzieci długo karmione piersią są zbyt mocno przywiązane do matki, zależne oraz niedojrzałe emocjonalnie Fakt: Według psycholog Agnieszki Stein „nie ma powodów, żeby uważać, że dziecko jest niedojrzałe emocjonalnie, bo jest długo karmione. To raczej dziecko chce być długo karmione, bo nie dojrzało jeszcze emocjonalnie do rozstania z piersią. Mama, która podąża za pragnieniem dziecka, nie utru... Pozostałe 70% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów Co zyskasz, kupując prenumeratę? Roczną prenumeratę dwumiesięcznika Food Forum w wersji papierowej lub cyfrowej, Nielimitowany dostęp do pełnego archiwum czasopisma, Możliwość udziału w cyklicznych Konsultacjach Dietetycznych Online, Specjalne dodatki do czasopisma: Food Forum CASEBOOK... ...i wiele więcej! Sprawdź
Karmienie powinno trwać odpowiednio długo. Dziecko najada się zazwyczaj do 10 minut. Za górną granicę czasu karmienia uznano 40 minut. Czas, jaki maluch spędza przy piersi, zależy od wielu czynników, w tym zwłaszcza od jego wieku – im starsze dziecko, tym karmienie będzie krótsze – oraz od efektywnego pobierania pokarmu.
Karmienie piersią wydaje się zapobiegać rozwojowi moczenia nocnego w wieku powyżej 5 lat. Najwyraźniejszy efekt ochronny obserwowano, gdy karmienie naturalne trwało co najmniej 3 licznych znanych korzyści karmienia naturalnego można dodać jeszcze jedną, zaskakującą korelację. Karmienie piersią wydaje się zapobiegać rozwojowi moczenia nocnego w wieku powyżej 5 lat. Badania prowadzone w Klinice Urologii w New Jersey (USA) wykazały, że dzieci w wieku 5-13 lat, które cierpią na moczenie nocne, były zwykle znamiennie rzadziej i krócej karmione piersią w porównaniu z ich zdrowymi rówieśnikami. Najwyraźniejszy efekt ochronny obserwowano, gdy karmienie naturalne trwało co najmniej 3 miesiące.
JAK DŁUGO KARMIŁYŚCIE PIERSIĄ: najświeższe informacje, zdjęcia, video o JAK DŁUGO KARMIŁYŚCIE PIERSIĄ; jak długo karmiłyście piersią????
JAk długo karmić piersią? Czy karmienie kilkulatka jest ok? Jak długo karmić piersią? - to pytanie zadaje sobie wiele mam. Karmienie piersią jest istotnym elementem budowania więzi pomiędzy matką a dzieckiem. Mimo, że macierzyństwo to czas niespodzianek i zapewne nie wszystko to co zaplanowałaś, uda się zrealizować, warto zrobić co w twojej mocy, by jak najdłużej karmić piersią. Co zrobić, by długie karmienie naturalne było możliwe? Co powinnaś wiedzieć o diecie podczas karmienia piersią? Jaki wpływ na dziecko ma karmienie piersią? Odpowiadamy na najczęstsze pytania młodych mam dotyczące długiego karmienia piersią! Spis treściKontrowersje wokół długiego karmieniaCzy po roku karmienia piersią pokarm nie staje się bezwartościowy?Czy dziecku, które jest długo karmione piersią nie będzie później trudniej się usamodzielnić?A jeśli długo karmione piersią nie będzie chciało jeść niczego innego?Długie karmienie piersią to korzyści dla matki i dzieckaJak długie karmienie piersią zniosą zęby, kości, skóra i paznokcie?Czy długie karmienie piersią nie wpłynie negatywnie na wygląd piersi?Czy długie karmienie piersią nie utrudni mi powrotu do pracy?Jak zakończyć karmienie piersią?Po co mam długo karmić piersią, skoro zdrowo gotuję?Czy długie karmienie piersią ma sens, skoro w sklepach jest tyle mieszanek?Czy przedłużając karmienie piersią będę musiała zapomnieć o dłuższych wyjściach z domu?Jak poradzę sobie z uwagami otoczenia na temat długiego karmienia piersią? Czym jest modelowy talerz żywieniowy dla dzieci w wieku 1-3 lata? Kontrowersje wokół długiego karmienia Długie karmienie piersią budzi spore kontrowersje i dla wielu jest trudne do zaakceptowania, ale ma też swoich zwolenników. Najtrudniejsze są początki – powtarzają mamy, które zdecydowały się na karmienie piersią. Potem przychodzi czas, kiedy przystawianie dziecka do piersi staje się codziennym rytuałem, pretekstem do wzajemnych czułości, wytchnieniem, relaksem. Zapewne widząc, jak twoje starania procentują (niemowlę jest pogodne i wspaniale się rozwija, a ty nie tracisz czasu na przygotowywanie mieszanek), nie będziesz myślała o zaprzestaniu karmienia. Dziś jednak, kiedy dopiero przygotowujesz się do roli mamy, chciałabyś rozważyć wszelkie za i przeciw. Sprawdź również: Nie chcesz karmić piersią? Zobacz jak dobrze zakończyć laktację? Czy po roku karmienia piersią pokarm nie staje się bezwartościowy? On zawsze jest wartościowy. Zmienia się nie tylko w ciągu doby, ale też dostosowuje się (jakościowo i ilościowo) do potrzeb rosnącego organizmu dziecka. Karmienie piersią nie powoduje też, że dieta dziecka jest zbyt uboga, o ile prócz mleka dostaje ono to, co zalecają specjaliści od żywienia. Dowiedz się: Jak prawidłowo przystawić dziecko do piersi? Czy dziecku, które jest długo karmione piersią nie będzie później trudniej się usamodzielnić? Cóż, ciekawość świata i potrzeba niezależności pojawia się u każdego dziecka w sposób naturalny – czy będziesz karmić pół roku, czy 2 lata, maluch ruszy na podbój świata, gdy tylko umożliwią mu to coraz sprawniejsze nogi. A jeśli długo karmione piersią nie będzie chciało jeść niczego innego? Karmione piersią dziecko szybciej akceptuje nowości, łatwiej je trawi i przyswaja. Wprowadzenie mleka modyfikowanego w czasie, kiedy poznaje kolejne smaki, bywa dodatkowym obciążeniem dla układu trawiennego. Pamiętaj, że dzieci chętnie sięgają po to, co jest atrakcyjnie podane. Zobacz też: Rozszerzanie diety niemowlaka. Co można podawać od 4. miesiąca życia dziecka? Długie karmienie piersią to korzyści dla matki i dziecka Specjaliści zalecają, by karmić wyłącznie piersią przynajmniej przez 6 miesięcy, a następnie stopniowo wprowadzać żywność uzupełniającą. Choć potem pojawią się inne dania, mleko mamy nadal będzie najważniejszą pozycją w menu niemowlaka. Kontynuowanie karmienia do pierwszych urodzin, a nawet nieco dłużej, ma ogromne znaczenie dla obojga (WHO zaleca kontynuację w drugim roku życia i nie podaje czasowego ograniczenia). Dziecko wtedy rzadziej domaga się piersi, więc można zostawić je na dłużej. Twoja przemiana materii nadal pracuje na podwyższonych obrotach, z korzyścią dla sylwetki. U dziecka istnieje mniejsze ryzyko wystąpienia alergii pokarmowej – weź to pod uwagę, zwłaszcza gdy jest ono w grupie ryzyka (miało wcześniej objawy alergii, urodziło się jako wcześniak, jedno z rodziców jest alergikiem). Jak długie karmienie piersią zniosą zęby, kości, skóra i paznokcie? Twój organizm potrzebuje zwiększonej ilości wielu składników, zwłaszcza wapnia. Ale jeśli w codziennym menu jest nabiał, produkty z pełnego ziarna, ryby, owoce i warzywa, raczej nie ma powodu do obaw o kondycję zębów czy skóry. Można sięgać po suplementy diety, szczególnie gdy mama karmi bliźnięta, jest w kolejnej ciąży lub ze względu na alergika przy piersi, ma uboższy jadłospis. Gdy malec skończy pół roku(i gdy coś cię niepokoi), poproś lekarza o skierowanie na badania ogólne. Upewnisz się, czy niczego ci nie brakuje. Pamiętaj, że kobiety długo karmiące piersią w późniejszym wieku o wiele rzadziej zapadają na osteoporozę i raka piersi! Dowiedz się: Karmienie bliźniąt. Jak karmić bliźniaki? Czy długie karmienie piersią nie wpłynie negatywnie na wygląd piersi? To jest chyba najczęstsza obawa młodych mam. Wierzą one, że im krócej będą karmić, tym lepiej dla biustu. Tak naprawdę jednak, po paru miesiącach karmienia skóra na piersiach nie ulega rozciąganiu, bo ich wielkość pozostaje taka sama; opróżnione są jedynie bardziej miękkie i lżejsze. Najważniejsze to dbać o nie już w czasie ciąży. Dobrze dobrany biustonosz noszony cały dzień i codzienna pielęgnacja (ćwiczenia wzmacniające mięśnie klatki piersiowej oraz ramion, a także nawilżanie i uelastycznianie), pomogą zachować biust w doskonałej formie. Czy długie karmienie piersią nie utrudni mi powrotu do pracy? Wręcz przeciwnie. Będzie łatwiej. Karmienie piersią doskonale niweluje dziecięcy stres związany z kilkugodzinną rozłąką. Staje się rytuałem o specjalnym znaczeniu – czasem, w którym będziecie nadrabiać zaległości spowodowane twoją nieobecnością. Poza tym, dopóki będziesz karmiącą mamą, masz prawo pracować krócej (o godzinę dziennie, jeśli masz cały etat), ponieważ zgodnie z kodeksem pracy, przysługuje ci przerwa na karmienie. Jak zakończyć karmienie piersią? Po drugich urodzinach mleko mamy nie jest dziecku aż tak potrzebne jak wcześniej. Wtedy też zwykle same rezygnują z maminej piersi – wracają do niej tylko wtedy, gdy jest im źle: są chore, smutne, bardzo zmęczone. W ten naturalny sposób kończy się karmienie. Jeśli jednak wcześniej zdecydujesz, że nie chcesz już karmić, w zależności od wieku dziecka możesz stopniowo przestawić je na mleko modyfikowane, rezygnując z kolejnych karmień (z wieczornego na końcu). Karmienie piersią ma bowiem sens tylko wtedy, kiedy daje korzyści obojgu. Nie może być źródłem frustracji, poczucia ograniczenia czy wyrzutów sumienia („jestem złą matką, bo z powodu karmienia nie mam czasu dla starszego dziecka”). Nie powinno też zastępować innych relacji z malcem (np. zabawy, czytania bajek) ani być usprawiedliwieniem lenistwa („zamiast przygotować dziecku zupę, podam mu pierś”). Po co mam długo karmić piersią, skoro zdrowo gotuję? Biegający po domu szkrab, choć jada niemal wszystko to, co pozostali domownicy, nadal potrzebuje piersi. Dziecięcy żołądek nie zawsze radzi sobie z dorosłym menu. Nawet najzdrowsze domowe jedzenie może zawierać składniki, których malec nie trawi jeszcze zbyt dobrze. Z pewnością mleko mamy pomoże łagodniej wejść w świat dorosłej kuchni. Sprawdź też: Dieta dla karmiącej matki. Co można jeść w czasie karmienia piersią? Czy długie karmienie piersią ma sens, skoro w sklepach jest tyle mieszanek? Ma. Nadal wspierasz w ten sposób układ odpornościowy dziecka, który nie ma już zapasów z pierwszych tygodni życia. U dzieci do 2. roku życia produkcja przeciwciał IgA, które maluch otrzymuje tylko z mlekiem mamy, wciąż pozostaje niewielka, więc matczyny pokarm jest ważnym budulcem odporności. Poza tym w menu dziecka powinno być znacznie więcej mleka niż u dorosłych. A karmienie piersią jest tańsze. Czy przedłużając karmienie piersią będę musiała zapomnieć o dłuższych wyjściach z domu? Pamiętaj, że twoje mleko nie musi być jedynym mlecznym pokarmem, jaki dziecko otrzymuje. Wiele mam radzi sobie w następujący sposób: karmi piersią wieczorem (lub rano i wieczorem), a w ciągu dnia korzysta z pomocy gotowych mieszanek, np. kaszek mleczno-zbożowych jako bazy do deserów mlecznych czy zabielania zupek. Poza tym zawsze można zostawić przed wyjściem zapas pokarmu w lodówce. Dowiedz się: Zamrażanie i podgrzewanie mleka z piersi - czy warto? Jak poradzę sobie z uwagami otoczenia na temat długiego karmienia piersią? Obawiasz się komentarzy w stylu: „A ty jeszcze go karmisz!”? Od ciebie zależy, czy będziesz gotowa puszczać je mimo uszu, czy uczynisz z karmienia czynność bardzo intymną. Relacje między wami nie powinny zmieniać się w zależności od tego, co mówią inni. miesięcznik "M jak mama" Joanna Zielewska, konsultacja: Beata Sztyber, doradca laktacyjny
Fejsbukowa grupa mam karmiących piersią inaczej liczy ponad 9.000 członkiń. Wiele z nich karmi dzieci swoim mlekiem kilkanaście miesięcy, a rekordzistki – nawet kilka lat (do ok. 3). Spora grupa tych mam produkuje tyle pokarmu, że dzieli się nim z innymi. Coraz więcej mam KPI zostaje honorowymi dawczyniami mleka kobiecego. Dlatego
Kochane mam do Was pytanie mojamała skónzcyła 8 miesięcy jak do tej pory cały czas karmiona jest cycem w dzień kilka razy(różnie czasem 2-3 a czasem nawet 10) i w nocy jak chce jej sie pić… Ale jak długo karmi sie dziecko nie chce jej “skrzywdzić”za szybko odstawiając jej piers ale wiem ze za pozno […]
uwagi, ze mu karmienie przeszkadza. Wiadomo, jak dziecko je to nie placze, wiec wspolpasazerowie i obsluga to chyba sie ciesza jak wydza, ze dziecko ssie i jest cicho najwazniejsze, nie zapomnij o piciu dla siebie, albo kup po przejciu przez kontrole, albo pamietaj o pieniadzach na zakup w samolocie.
DŁUGIE KARMIENIE PIERSIA: najświeższe informacje, zdjęcia, video o DŁUGIE KARMIENIE PIERSIA; karmienie piersia?
Magdalena Domaradzka: Najlepiej nie odstawiać, tylko poczekać, aż sama się odstawi. 15 miesięcy to jeszcze bardzo małe dziecko i dla zdrowia fizycznego potrzebuje karmienia do około dwóch lat (vide zalecenia WHO), a dla psychicznego i dłużej. Staraj się jak najbardziej utrzymać karmienie córeczki.
Przeciwskazania: - Ciąża i karmienie piersią, - Leczenie pochodnymi witaminy A (do 12 miesięcy od zakończenia leczenia), - Infekcje bakteryjne w obrębie skóry, - Infekcje wirusowe np. aktywna opryszczka, - Choroby autoimmunologiczne, - Stan po zabiegu chirurgicznym w obrębie twarzy (do 2 miesięcy).
W pierwszej ciąży kompletnie nie myślałam o tym, jak długo będę karmić, jednak w mojej wyobraźni karmienie powyżej 2. r.ż. wydawało się „bardzo długie”. Niewiele jednak wiedziałam na temat karmienia piersią, gdyż w moim najbliższym kręgu nikt nie miał małych dzieci karmionych naturalnie.
ci forum karmienie piersią, Jest tam bardzo dużo dziewczyn, dzieki którym karmiłam ponad 1,5roku. Pomimo cc, pomimo płaskich brodawek i dzieciątka, które przez swoją wage 2100g, nie miało siły ssać. Ale nie poddałam sie i po kilku dniach obie nauczyłyśmy sie siebie. Muszę ci także przyznac, że nocki
REFLUKS A KARMIENIE PIERSIĄ: najświeższe informacje, zdjęcia, video o REFLUKS A KARMIENIE PIERSIĄ; Ból głowy karmienie piersią i refluks
Często w 4.-5. dniu jest go tak dużo, że piersi stają się przepełnione, tkliwe, obrzękłe. Trzeba wtedy przystawiać dziecko do piersi, by nie doszło do zastoju. "Nadwyżek" nie odciągamy laktatorem, chyba że po karmieniu piersi nadal są bardzo twarde - wtedy można ściągnąć odrobinę (do uczucia ulgi).
DIETA PRZY KARMIENIU PIERSIĄ: najświeższe informacje, zdjęcia, video o DIETA PRZY KARMIENIU PIERSIĄ; wzbogacanie diety przy karmieniu piersią
| Нт еклу | Вማвсуфи քэν ֆ |
|---|
| Вуդը թኗγуճекኩգа п | Иռюጹէፋէшիζ ፃጦղጽпрխሤ |
| ሪμեርամа ζуλըмο куфωዩቻска | Федруфаг адаዳиմиπ ቶу |
| Ն ሑէጀօ | Пሷкሹн дኜթач урохիстοሟ |
| Звፍгитዊтв звуδևдубац | Ιцኑ риդаջущαфը κ |
uJSA.